Witajcie:)
Jak minął weekend?Podobno to ostatni taki piekny?
u Mnie inetensywnie ale i też troszke leniuchowo
W sobote postanowiłam wybrać sie z szanownym ''M''na Krakowska giełde samochodową gdzie na samym końcu jest multum staroci,najwiecej ludzi kupujących jest zawsze w Niedziele ale ja zawsze jak juz jade to jest to sobota rano ewentulanie po południu bo po pierwsze nie lubie tłumów a po drugie w sobote są ''perełki''
Pokaże wam co tym razem upolowałam i prosze o porade:)
Pierwszym ''łupem''jest cudnej urody taca wiklinowa w idealnym stanie za całe 10zł musze sie zastanowić czy ją malować na biało czy zostawić taką jak myślicie????
Drugim łupem jest piekna skrzynka drewniana ze skórzanymi dodatkami i sznurkami bocznymi bedzie na gazetki i inne bibelotki tez 10zł i tez nie wiem czy ja modyfikować?kolor?grafika?
No i ostatni najcenniejszy łu dębowa szafka/witrynka z pieknego dębowego drewna które jest nie naruszone po prostu idealne,najbardziej denerwuje mnie ta szybka z tymi byle jakimi szprosami no po prostu woła o pomste do nieba i z nia mam najwiekszy dylemat.Prosze doradzcie czym moge zastąpic te szybki????Malowac chyba nie bede bo to drewno jest cudne:)dałam za nią 150zł cena poczatkowa 200zł ale chyba było warto:)
Dzisiaj natomiast byliśmy pod Babią Góra na grzybach niestety zdjec pełnych koszyków nie mam ale uzbieraliśmy całe 3 duże,wizelismy nasza Tośke z nadzieja ze sobie pobiega no ale jak widac poniżej stwierdziła ze jest za zimno:D
Pozdrawiam Ciepło Basia