Łączna liczba wyświetleń

czwartek, 25 lipca 2013

Lato Lato Lato czeka...

razem z Latem czeka ...Morze;)
Hej dziewczynki wracam po krótkim wypoczynku,było miło ale sie skończyło.Mąż miał 2 tyg urlopu wiec zabrała swoją bezrobotną żonkę na małe wakcje.
Pierwszy tydzień spędziliśmy u teściowej a właściwie krążąc miedzy Mamą a Babcią.
Oczywiście wiecej czasu spedziliśmy u Babci która mieszka sama w drewnianym domku który wszyscy pieszczotliwie nazywaja''chatka puchatka''mnie osobiście ta nazwa idealnie pasuje do tego miejsca.
W domu jest jeden pokój i kuchnia natomiast toaleta drewniana''na górce'';) a wokół domu tysiące kwiatów,ależ oczy nacieszyłam zobaczcie jak bajecznie:)












Pózniej teściowa upiekła jagodzianki i ruszyliśmy na tygodniowy pobyt nad morze do Władysławowa.
Pogoda była świetna nawet sie nie spodziwałam ze wejde do wody po kostki a tu prosze taka niespodzianka.Na plaży takie zgromadzenie ze cięzko było recznik rozłożyc ale na szczescie sie udało.
Pozwiedzaliśmy tez troszke,ale co ja sie bede rozpisywać jak zdjeć nacykałam z 1000siąca:)
A WY GWIAZDECZKI JAK TAM JUZ PO URLOPACH?:)
MIŁEGO DZIONKA:*






























sobota, 6 lipca 2013

Chleb z czarnuszką i pamiętniki z wakacji;)

Hej dziewczynki:)witam was ciepło wieczorową porą.Jakoś ostatnio nie mam czasu na pisanie z wiadomego powodu LATO:)większośc dnia staram sie spędzać poza domkiem a tym bardziej że przyjechały moje siostrzenice Inga(8lat) i Maja(4 lata) na wakacje wiec jako to na ciocie przystało trzeba sie małymi gwazdami zająć a to jakaś wycieczka w Niedziele byliśmy w Rabce a to lody pozniej gramy w ''piotrusia''i tak w kółko.W związku z tym ze ja bezdzietna i tak już niestety zostanie oczywiście nie z własnego wyboru,po tygodniu jestem tak wymęczona że padam na nie powiem co.No ale czego sie nie robi żeby dzieciom zrobic radość:) W ogródku wszystko kwinie,tata przywiózl drewniane skrzynki które były przeznaczone do spalenia ale znalazłam w nich potencjał .Oczysciłam pomalowałam lakierobejcą i dodałam białe napisy i takim oto sposobem dostały druga młodość.Dzisiaj natomisat postanowiłam upiec mój pierwszy w życiu chlebek oczywiście wyrobiłam własnymi łapkami bez zadnych pomocników mechanicznych chyba wyszedł dobry bo 2 bochenki znknęł w ciągu 1 godziny:)


 Ściskam was ciepło i udanego weekendu Basia

przepis tutaj klik:)